Kryzys energetyczny w 2024 roku to fakt. Jakie są jego przyczyny, jaki wzrost cen nas czeka i jak sobie poradzić w tej trudnej sytuacji? Odpowiadamy na te pytania już teraz w naszym artykule.
Kryzys energetyczny 2024 ma realne skutki. Jak sobie z tym poradzić? W ostatnich miesiącach te kwestie nurtują wielu Polaków. Załamanie jest wywołane kilkoma istotnymi czynnikami, na które jako społeczeństwo już nie mamy wpływu i pozostaje tylko zaadaptować się do tej rzeczywistości i szukać rozwiązań, które pozwolą przetrwać ten czas jak najbardziej bezboleśnie. Przeczytaj artykuł, aby dowiedzieć się więcej o kryzysie energetycznym w Polsce i Unii Europejskiej.
Kryzys energetyczny 2024 – przyczyny
Jakie są przyczyny światowego kryzysu energetycznego? Globalny problem, jakim objawia się deficyt energetyczny, ma obecnie wpływ na gospodarkę wszystkich krajów. A jakie czynniki obecnej sytuacji międzynarodowej wpływają na ceny i gospodarkę?
Pandemia koronawirusa a kryzys energetyczny
Pandemia z zaskoczenia i niemalże w jednej chwili sparaliżowała cały świat, załamując gospodarkę, w tym zużycie energii. Na przykład w 2019 r. światowa produkcja i zużycie oleju napędowego wynosiły 27 801 tys. baryłek dziennie, podczas gdy w 2020 r. 25 765 tys. Ale teraz, kiedy społeczeństwo wydaje się zapominać o COVID-19, ruch przemysłowy gwałtownie wzrósł, doprowadzając konsumpcję do wartości wyższych niż te przed pojawieniem się pandemii koronawirusa.
Pandemia znacznie ograniczyła zapotrzebowanie na paliwo na świecie, globalne zużycie ropy naftowej wzrosło ze 100 mln baryłek dziennie do około 75 mln. Obecny scenariusz tłumaczy się jednak utrzymującym się wzrostem popytu w wyniku wybuchu pandemii wraz z niepewnością wynikającą z rosyjskiej inwazji na Ukrainę i jej konsekwencji.
Wojna w Ukrainie a kryzys energetyczny
Te dwa czynniki spowodowały gwałtowny wzrost kosztów związanych z energetyką i wywołały kryzys. Wpływ wojny między Rosją a Ukrainą na energetykę wynika głównie z faktu, że Rosja jest ogromnym producentem i eksporterem energii. Wskutek konfliktu wojennego najpotężniejsze kraje świata zainicjowały szereg sankcji, które miały na celu osłabienie agresora i skłonienie go do wycofania wojsk z terenów Ukrainy. Wśród tych sankcji znajduje się drastyczne ograniczenie zakupu rosyjskich dostaw energii co, jak łatwo się domyśleć, wywołało szereg komplikacji.
Rosyjska energia
Europa od lat była w dużej mierze zależna od Rosji, która do czasu wprowadzenia sankcji eksportowała znaczne ilości gazu (około 40% używanego gazu w Europie) oraz ropy (około 30% wykorzystywanej ropy w Europie). Aby złagodzić tę sytuację, Stany Zjednoczone zdecydowanie zwiększają eksport skroplonego gazu ziemnego (LNG – ang. Liquefied Natural Gas) do Europy. Jednak kryzys energetyczny w Europie nie ustępuje, a LNG po raz kolejny przekroczył barierę 50 dolarów za milion BTU (brytyjska jednostka ciepła).
Kryzys energetyczny 2024 a inflacja
Wzrost cen energii ma bezpośredni wpływ na koszt produktów używanych codziennie na całym świecie. Europa już przekroczyła 9% rocznej inflacji, czyli wartości, której wcześniej nie widziano. Francja i Wielka Brytania wydają dziesiątki miliardów euro na subsydiowanie konsumentów, aby ich rachunki nie poszybowały w górę.
W podobny sposób Stany Zjednoczone osiągnęły najwyższą od dziesięcioleci inflację. Joe Biden, prezydent aktywnie walczący ze zmianami klimatycznymi, wzywa producentów ropy i gazu do produkowania większej ilości i obniżenia cen energii. To kryzys energetyczny, który dotyczy całego świata.
Europa do niedawna cierpiała na dzienny deficyt w wysokości 1 miliona baryłek oleju napędowego, który trzeba było wykorzystywać ze zmagazynowanych rezerw strategicznych. Niemcy, wielki zielony kraj Europy, reaktywowały węgiel do zużycia energii elektrycznej i wykorzystali rosyjski gaz do uzupełnienia swoich rezerw na zimę.
Kryzys energetyczny 2024 w Polsce
Kryzys energetyczny również nie oszczędził naszego kraju. Polskie elektrownie oszczędzają węgiel przed zimą i produkują z niego coraz mniej energii. Elektrownie węglowe dostarczyły w lipcu 2022 roku do 15% mniej energii niż w ubiegłym roku w tym samym okresie. Niższa produkcja powoduje wzrost cen energii elektrycznej.
Pierwsza połowa sierpnia 2022 to rekordowe ceny energii elektrycznej na Towarowej Giełdzie Energii. Cena zbliżyła się do 1700 zł za MWh. W czwartek 4 sierpnia było to 1681 zł.
Wysokie ceny energii elektrycznej mają wpływ na zużycie. Według danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych zużycie energii w lipcu 2022 roku wyniosło 13 931 GWh, co oznacza spadek rok do roku o 3,56 proc.
Mniej wytwarzanej energii elektrycznej w 2024
Niższy popyt nie powoduje jednak obniżenia cen, gdyż polskie elektrownie dostarczają mniej energii elektrycznej. W lipcu 2022 roku wyprodukowali 13 802 GWh energii. To o 4,23% mniej niż w lipcu 2021 roku.
Spadek produkcji jest więc większy niż spadek zapotrzebowania na energię. Ale skąd się wziął? Trzeba przyjrzeć się funkcjonowaniu elektrowni w ostatnich miesiącach.
Operator systemu przesyłowego Polskie Sieci Elektroenergetyczne sygnalizowały liczne straty mocy. Według danych operatora w lipcu odnotował on 168 nieplanowanych postojów bloków. Planowanych było tylko 41, które były wynikiem wcześniej przygotowanych remontów.
Elektrownie węglowe dostarczyły więc w lipcu 2022 roku do 15 proc. mniej energii niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Powód jest prosty: oszczędza węgiel na zimę.
Polskie elektrownie, które do tej pory wykorzystywały 98 proc. krajowego węgla kamiennego, coraz bardziej martwią się o respektowanie umów na jego dostawy. W lipcu prezes polskiej grupy energetycznej Wojciech Dąbrowski zwrócił uwagę na to, że główny dostawca tego surowca, polska grupa górnicza, nie zrealizował w ubiegłym roku 10% swoich kontraktowych dostaw. W tym roku ta liczba wzrosła już do 20%.
Kryzys energetyczny a rosnące zasoby węgla
W związku ze zmniejszeniem produkcji energii elektrycznej rosną rezerwy węgla w elektrowniach i kopalniach. Łączne rezerwy przekroczyły już 6 mln ton, z czego 1,5 mln ton znajduje się w kopalniach (według danych Agencji Rozwoju Przemysłu na koniec czerwca). To najwyższa wartość od stycznia tego roku.
Z analizy danych zebranych przez Urząd Regulacji Energetyki (URE) wynika, że elektrownie i ciepłownie zgromadziły łącznie 4,8 mln ton zasobów węgla kamiennego. Z tego 2,2 mln ton to zapasy wymagane przez prawo.
Jeszcze w czerwcu brakowało łącznie 13 500 ton węgla z 23 źródeł wydobywczych obsługiwanych przez 20 spółek energetycznych. Według danych URE niedobór sięgnął w sierpniu 12 mln ton i dotknął dziewięciu firm.
Import zamiast eksportu
Więcej zmagazynowanego węgla oznacza, że mniej zużyto go do produkcji energii elektrycznej, co przekłada się na mniejszy eksport energii. W czerwcu Polska po raz pierwszy od sierpnia 2021 roku była importerem netto z wynikiem 33 GWh, natomiast w lipcu trend ten pogłębił się do 129 GWh. Od początku tego roku kraj nadal jest eksporterem netto energii elektrycznej, ale trend wyraźnie się zmienia.
Elektrownie, zgłaszając straty mocy, mogą oszczędzać węgiel. Zwiększenie produkcji z odnawialnych źródeł energii daje im możliwość uzupełniania strat. Jednocześnie odbiorcy energii elektrycznej dostrzegają zagrożenie dostaw węgla, co powoduje wzrost cen energii elektrycznej.
Kryzys energetyczny 2024 – wzrost cen
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) ceny towarów i usług tylko w sierpniu bieżącego roku wzrosły aż o 16,1% w stosunku do zeszłego roku. Natomiast za sprawą kryzysu energetycznego gaz, prąd oraz węgiel podrożały w 2022 roku aż o 40,3% w stosunku do roku 2021. Takich podwyżek nie było w Polsce od 20 lat.
Według danych GUS w porównaniu z sierpniem 2021 roku wyższe ceny są w zakresach:
- mieszkania o 23,9%;
- żywności o 18,1%;
- transportu o 19,5%;
- restauracji i hoteli o 16,7%;
- rekreacji i kultury o 12,6%.
Niestety prognozy ekonomistów są bezlitosne. Twierdzą oni, że to dopiero początek wzrostu cen związanych z kryzysem energetycznym i że czekają nas naprawdę trudne dwa kwartały – jesienny i zimowy.
Kryzys energetyczny 2024 – jak sobie poradzić?
Nikt nie ma wątpliwości, że sytuacja jest trudna dla wszystkich. Galopująca inflacja utrudnia tylko zaplanowanie domowego budżetu, jednak to właśnie skrupulatne gospodarowanie nim może ułatwić funkcjonowanie tej jesieni.
Ponadto warto przyjrzeć się metodom, które pomagają zaoszczędzić energię i wprowadzić je na stałe, ponieważ stosowanie szeregu wskazówek dotyczących oszczędzania energii w domu jest tak samo korzystne dla środowiska, jak dla twojego portfela. Prawda jest taka, że niezależnie od kryzysu energetycznego zużycie energii w wielu przypadkach wzrosło nieproporcjonalnie, ponieważ nie jesteśmy tak naprawdę świadomi kosztów niektórych naszych nawyków. Na dodatek żyjemy w kulturze nadmiernego konsumpcjonizmu promującej korzystanie z gadżetów (również elektrycznych), których nawet nie potrzebujemy.
Wymiana żarówek na energooszczędne
Jedną z najłatwiejszych zmian, jakie można wprowadzić, jest wymiana żarówek w domu. Lampy halogenowe zużywają do 10 razy więcej energii elektrycznej niż żarówki LED lub energooszczędne. Owszem, są droższe, ale żywotność ich jest też dłuższa (do 10 000 godzin), więc inwestycja jest tego warta.
Dobra izolacja domu to podstawa
Jeśli zamierzamy zwiększyć efektywność zużycia energii, niezbędna jest identyfikacja i kontrola nieszczelności, które zwykle znajdują się w drzwiach i oknach. Pojawiają się również czasami w kanałach wentylacyjnych i wokół wentylatorów wyciągowych. Niektóre z tych przecieków trzeba będzie oddać w ręce profesjonalistów, ale inne, najprostsze, możemy sami rozwiązać.
Ekonomiczną metodą ocieplenia okien jest proste uszczelnienie. Zwykle silikonowe uszczelki można kupić w każdym markecie budowlanym i samodzielnie zaizolować nimi okna. Unikanie przecieków zimnego powietrza przez szczeliny i oszczędzanie ciepła.
Odłącz urządzenia
Wszystkie urządzenia elektryczne, które nie są używane, należy zawsze odłączyć od gniazda. Telewizor, radio, komputer czy ekspres do kawy to tylko niektóre z urządzeń, które zwykle zostawiamy podłączone zawsze. Warto wiedzieć, że w trybie czuwania nadal zużywają energię, nawet jeśli są wyłączone. Odłączenie ich w nocy, gdy wychodzimy z domu lub nie zamierzamy z nich korzystać, sprawi, że zauważymy poprawę rachunków za prąd.
Pierz w zimnej wodzie
11,8% energii, którą płacimy na koniec miesiąca, odpowiada za pracę pralki. Podgrzanie wody do wysokich temperatur do prania ubrań to jedna z przyczyn, które sprawiają, że pralka jest jednym z najczęściej zużywanych urządzeń. Z tego powodu zalecamy pranie na zimno, ponieważ dziś mamy specyficzne i silne detergenty, które usuwają brud bez konieczności użycia gorącej wody.
Wybierz operatora prądu i odpowiednią taryfę
Zużycie energii elektrycznej nie jest jednakowe we wszystkich domach. Rodzina może mieć wyższe zużycie energii elektrycznej w ciągu dnia, podczas gdy w innej zużycie może występować tylko w określonych godzinach po powrocie z pracy. W pierwszym przypadku bardziej korzystna jest stała stawka za energię elektryczną, natomiast w drugim przypadku zmienna stawka byłaby wygodniejsza.
Wybór stawki za energię elektryczną, która jest odpowiednia do naszych nawyków związanych z zużyciem energii elektrycznej, pomoże nam zaoszczędzić na miesięcznych rachunkach za energię elektryczną. Warto również zastanowić się nad zmianą operatora prądu na tańszego.
Chociaż czynniki, które ukształtowały obecną rzeczywistość, wydają się przypadkowe, mają duże znaczenie i wynikają z wielu mechanizmów. Jeśli chodzi o kryzys energetyczny 2024, należy podkreślić, że mamy do czynienia z problemem globalnym. Według różnych międzynarodowych analityków jest to najpoważniejszy jak dotąd kryzys energetyczny.
- Czy Polsce grozi blackout w 2023 roku? Ile może potrwać?
- Kryzys gospodarczy – czym jest, czy grozi światu w 2024? Jak wyglądał Wielki Kryzys? O prognozach ekonomistów i nie tylko
- Recesja gospodarcza, czyli okres stagnacji w gospodarce. Czy recesja jest równoznaczna z głębokim kryzysem?
- Recesja na świecie 2024 – czy kryzys jest nieunikniony? Fakty i głosy ekonomistów
- Spowolnienie gospodarcze a inflacja. Co oznaczają i czym są spowodowane? Jak wpływają na stan finansów?