Wysoka inflacja i spowolnienie gospodarcze da się zaobserwować w wielu europejskich krajach. Coraz częściej mówi się o recesji. W Europie 2024 to czas wojny w Ukrainie. Czy kryzys dosięgnie europejskie państwa? Czy zahamowanie gospodarcze jest nieuniknione?
W trudnej sytuacji znalazły się gospodarki uzależnione od dostaw rosyjskiego gazu. Jak przewidują analitycy, to właśnie one narażone są na spory spadek PKB. Węgry, Słowacja i Czechy to trzy kraje, na których sytuacja może odbić się najbardziej. Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenia, że ich produkt krajowy brutto może zaliczyć spadek nawet do 6%. Podobnie będzie we Włoszech, natomiast w Niemczech może dojść do spadku o 3%. W najlepszej sytuacji znalazły się państwa, które już od dłuższego czasu skupiały się na dywersyfikacji źródeł energii. Wymienić tu należy Finlandię, Szwecję, Hiszpanię, Portugalię, Rumunię, czy Francję. Warto jednak pamiętać, że poszczególne gospodarki są od siebie zależne, a zatem kryzys w jednym kraju na pewno będzie miał wpływ na sytuację innych państw. Jak realna jest wizja głębokiej recesji w Europie? 2022 i 2023 rok może być trudnym czasem dla gospodarek państw Starego Kontynentu. Jak bardzo?
Niemcy – kraj, na którym skupia się uwaga
Podczas gdy od sytuacji w USA zależy koniunktura na świecie, to stan niemieckiej gospodarki ma znaczący wpływ na to, co dzieje się w Europie. Dlaczego? Nasi zachodni sąsiedzi generują ponad ¼ unijnego PKB i odpowiadają za niemal 30% eksportu i 20% importu wewnątrz Unii Europejskiej. Odcięcie rosyjskiego gazu mocno odbije się na kondycji niemieckiej gospodarki – w najczarniejszych scenariuszach zakładana jest głęboka recesja gospodarcza, w bardziej optymistycznych – recesja na poziomie 3%. Słychać również bardziej optymistyczne głosy, które przewidują wzrost gospodarczy w strefie euro o 2,6% w roku 2022. Takie sygnały płyną np. z Banku Światowego.
Faktem nienapawającym optymizmem jest też decyzja Niemiec o rezygnacji z energetyki atomowej, co eksperci komentują jako niewłaściwy krok w obliczu widocznego i nieuniknionego już kryzysu energetycznego. To jednak niejedyne, co grozi Europie. Na horyzoncie widać bowiem oznaki kryzysu zadłużeniowego, a także ujemny bilans handlowy strefy euro. O czym jeszcze należy wspomnieć w kontekście recesji w Europie? 2022 to spadek realnej wartości pieniądza. Jak to zjawisko wpływa na PKB?
Wysoka inflacja i spadek konsumpcji w Europie
Cały kontynent zmaga się z wysoką inflacją, która najwyższy wskaźnik osiągnęła w Estonii (22%) oraz na Litwie (20,5%), najniższy na Malcie (6,1%).
Wysokie ceny produktów i usług skutkują spadkiem konsumpcji. Jak zauważają eksperci, Europa znalazła się w okresie szoku podażowo-popytowego. To zjawisko rzadko zachodzące w historii, choć ostatnio z taką kompilacją negatywnych zdarzeń Europa zmagała się w okresie pandemii koronawirusa. Czy zatem w Europie nastąpi recesja? Wiele wskazuje na to, że tak – wszystko zależy jednak od skali kryzysu energetycznego.
Główny ekonomista firmy brokerskiej Nomura Holdings zaznacza, że widoczne są symptomy świadczące o nieuchronnej recesji w przypadku wielu znaczących gospodarek świata, w tym państw należących do strefy euro. Jako jeden z powodów pogarszającej się sytuacji wskazuje niemożność opierania się na eksporcie, który mógłby spowodować ożywienie gospodarcze. Jednocześnie banki centralne zaczynają prowadzić coraz bardziej agresywną politykę mającą na celu obniżenie inflacji.
Analitycy pokazują dane, które świadczą o tym, że największe spadki PKB grożą gospodarce niemieckiej i włoskiej. W tym drugim kraju istotne znaczenie przypisuje się upadkowi rządu Mario Draghiego oraz niepewność co do dalszych zmian politycznych (wybory zaplanowano na 25 września). Jeśli chodzi o perspektywy recesji w Europie, 2022 może być trudnym czasem, ale początek przyszłego roku powinien przynieść wzrosty. Jak wyglądają dokładne analizy ekspertów?
Będzie recesja w Europie? 2022 i 2023 – perspektywy
Analitycy jednego z największych banków inwestycyjnych Goldman Sachs ocenili prawdopodobieństwo wystąpienia recesji w Europie na 60%. Zgodnie z prognozami najbardziej możliwa jest recesja techniczna z kurczącym się PKB w II i III kwartale, a następnie wzrost w I kwartale 2023 roku. Bruksela ostrzega jednocześnie, że duże ryzyko gospodarcze wciąż związane jest z sytuacją w Ukrainie, nieprzewidywalnymi wstrząsami na rynku energetycznym, spowolnieniem w USA oraz blokadami pandemicznymi w Chinach.
Jeszcze inne informacje płyną od strategów JPMorgan Chase & Co., którzy prawdopodobieństwo wystąpienia recesji w Europie oszacowali na 80%. Agencja Bloomberg natomiast uznała, że jest ono nieco niższe i kształtuje się na poziomie 72%.
Spowolnienie gospodarcze już stało się faktem, jednak to dalsze wydarzenia pokażą, czy kraje Europy będą musiały zmagać się z recesją techniczną, czy też grozi im kryzys gospodarczy na dużą skalę. Jak potoczy się wojna w Ukrainie, co dalej z kryzysem energetycznym? Sieć powiązań między poszczególnymi gospodarkami jest tak mocna, że nie sposób analizować sytuacji w jednym kraju w oderwaniu od stanu faktycznego w pozostałych państwach. Nie tylko Europa zmaga się z zagrożeniem recesją. W podobnej sytuacji są światowe potęgi – USA i Chiny.
Na pocieszenie warto zaznaczyć, że nie zawsze recesja oznacza katastrofę i poważny kryzys. Musiałoby jej towarzyszyć spore bezrobocie, a na to, jak tłumaczą eksperci, na razie się nie zanosi.
- Recesja gospodarcza, czyli okres stagnacji w gospodarce. Czy recesja jest równoznaczna z głębokim kryzysem?
- Recesja w Polsce 2024 – możliwy scenariusz, czy nieuzasadnione obawy? Co mówią eksperci?
- Recesja na świecie 2024 – czy kryzys jest nieunikniony? Fakty i głosy ekonomistów
- Kryzys gospodarczy – czym jest, czy grozi światu w 2024? Jak wyglądał Wielki Kryzys? O prognozach ekonomistów i nie tylko
- Spowolnienie gospodarcze a inflacja. Co oznaczają i czym są spowodowane? Jak wpływają na stan finansów?