Według statystyk zaprezentowanych przez firmy Grant Thornton oraz Element pracodawcy w Polsce zamieścili w kwietniu przeszło 282 tys. nowych ofert pracy, co stanowi niemal 100% więcej ogłoszeń niż miało to miejsce rok temu. Wynik ten jest zbliżony do tego sprzed czasów pandemii. Co więcej, nie tylko zwiększyła się ilość ofert pracy, ale także ich atrakcyjność.

Liczba nowych propozycji pracy będąca w kwietniu br. na poziomie 282 tys. jest niemal identyczna, gdy zestawimy ją z danymi z kwietnia 2019 roku. Ofert nie tylko przybyło, ale są również bardziej interesujące. Oprócz pensji, przedsiębiorstwa oferują coraz więcej benefitów. Według danych z raportu „Rynek pracy w czasie COVID-19” na jedno ogłoszenie przypada 6,4 benefitów. To najwyższy wynik w dwuletniej historii analiz.

Smulewicz: Kryzys minął i wyszliśmy na prostą

Partner outsourcing płac i kadr Grant Thornton Monika Smulewicz deklaruje, że pracodawcy nie tylko przestali obawiać się skutków koronawirusa, ale także, jak pokazuje ilość ofert pracy, patrzą z optymizmem w przyszłość i chętnie się rozwijają. Specjalistka kontynuuje ten optymistyczny ton w dalszej części wypowiedzi:

„To już drugi miesiąc z rzędu, w którym nasze badanie przynosi bardzo pozytywne wieści. Trudno mówić o całkowitym powrocie rynku pracy do stanu sprzed pandemii, bo to prawdopodobnie nie nastąpi nigdy, ale z pewnością można uznać, że kryzys minął i wyszliśmy na prostą”.

Według Smulewicz dalsze miesiące powinny być nadal pomyślne:

„Spodziewam się, że kolejne, letnie miesiące nie będą pod tym względem gorsze, a mam cichą nadzieję, że poprawa będzie postępować, bo część pracodawców będzie nadrabiać czas, który stracili w czasie pandemii i będą wracali do realizacji pomysłów na inwestycje i rozwój swoich biznesów”.

Największy popyt zanotowano w segmencie prawniczym, marketingu i sprzedaży oraz zawodach związanych z kadrami. Najmniejszy wzrost natomiast widoczny jest w finansach, lecz wynika to z faktu, że branża ta była i jest stosunkowo odporna na pandemię.

Archiwum: maj 2021