Rosnąca inflacja, kolejne wzrosty cen produktów i usług, kryzys energetyczny to codzienność. Czy grozi nam recesja i spadek PKB jest nieunikniony? Jak przekonują ekonomiści, należy liczyć się ze spowolnieniem gospodarczym. Sprawdź, czy jest się czego bać.
Nic nie wskazuje na to, aby inflacja miała odpuścić. Wciąż na wysokim poziomie utrzymują się ceny surowców energetycznych i trzeba będzie zmierzyć się z ich niedoborem. Polacy szukają oszczędności, ponieważ koszty życia coraz bardziej przerażają. Łatwo zauważyć efekt paniki – z półek sklepowych w szybkim tempie znikają kolejne produkty. Główny Urząd Statystyczny podaje, że ceny wzrosły o ponad 15% w stosunku do ubiegłego roku, a to oznacza najwyższą od 1997 roku inflację. Czy te dane oznaczają kolejne negatywne zjawiska gospodarcze. Czy grozi nam recesja? Oto prognozy!
Hamowanie gospodarki – dane i prognozy ekspertów
Paliwa podrożały w ciągu roku o 47%, a żywność i napoje bezalkoholowe – o ponad 14%, jak wynika z danych GUS. Inflacja w czerwcu sięgnęła 9,5%, co oznacza spory skok w stosunku do wyniku sprzed miesiąca, gdy znajdowała się na poziomie 8,5%. Eksperci przewidują, że kolejne kwartały upłyną pod znakiem hamowania gospodarki. Na początku przyszłego roku (2023) odnotujemy jedynie delikatny plus we wzroście PKB.
Na szczęście analitycy wieszczą raczej techniczną recesję, a nie poważny kryzys gospodarczy. Oznaczałoby to, że polskie PKB zaliczy spadek w ciągu dwóch następujących po sobie kwartałów. Główny ekonomista banku PKO BP ocenia, że recesja może się przedłużyć na 2023, jeśli nadal trzeba się będzie borykać z kryzysem energetycznym (problemy z dostawami surowców). Kolejny rok zapowiada się także słabiej od 2022, twierdzi wielu ekonomistów. PKB miałoby urosnąć jedynie o 2,2%, na co wpływ będzie miał niewątpliwie spadek konsumpcji związany z wysokimi cenami produktów. Inaczej widzą specjaliści sytuację na rynku inwestycji. Spodziewany spadek stóp procentowych, wdrożenie Krajowego Planu Odbudowy i wejście w okres przedwyborczy miałyby przełożyć się na wzrost aktywności gospodarczej. Jaka jest zatem odpowiedź na pytanie o to, czy grozi nam recesja poważniejsza niż techniczna?
Kluczowy będzie poziom bezrobocia
Poważna recesja gospodarcza związana jest ze znacznym wzrostem stopy bezrobocia. Na razie, jak głoszą ekonomiści, to nam nie grozi. Część analityków prognozuje, że pod koniec 2023 roku w urzędach pracy zarejestrowanych będzie 4% osób bezrobotnych. Inni oceniają, że będzie to około 6%. Jeśli do znacznego wzrostu nie dojdzie, jest szansa, że spowolnienie nie będzie zbyt bolesne dla społeczeństwa.
Dalszy ciąg inflacyjnej historii
Problemem nadal będzie inflacja, która nawet do połowy przyszłego roku może się utrzymywać na poziomie 10%. Jak tłumaczą analitycy, wszystko będzie zależeć od tego, jak ukształtuje się sytuacja na arenie międzynarodowej, jak potoczy się konflikt w Ukrainie i jak długo rząd zamierza stosować działania ochronne. Na wyraźny spadek inflacji przyjdzie poczekać do przełomu lat 2023/2024.
Rosnąca inflacja to nie tylko problem polskiego społeczeństwa. Obecnie cały świat zmaga się z podobną sytuacją. Spowolnienie gospodarcze dotyka USA, Chin i wielu innych gospodarek. Niestety hamująca gospodarka europejska i światowa musi odbić się na stanie polskiej gospodarki. Do tego konflikt trwający w Ukrainie i problemy z dostępnością surowców energetycznych potęgują obawy obywateli o najbliższą przyszłość. Większość obywateli już teraz zaciska pasa, zmniejszając wydatki. Inflacja sprawia, że realne zarobki maleją, a społeczeństwo ubożeje. Opinie co do tego, czy grozi nam recesja, to jedno. Inną kwestią są zjawiska gospodarcze bardziej odczuwalne niż spadek PKB.
Czy grozi nam recesja? A może kryzys lub stagflacja?
Większość analityków i ekonomistów uważa, że spowolnienie gospodarcze już stało się faktem. Wielu twierdzi, że weszliśmy również w stan recesji technicznej. Są też i tacy, którzy wieszczą, że będziemy mieli do czynienia ze stagflacją, czyli bardzo negatywnym zjawiskiem współistnienia stagnacji gospodarczej i wysokiej inflacji. Na szczęście, ma to być sytuacja raczej mało dotkliwa i krótkotrwała.
Czy do tego dojdzie i jak poradzi sobie polska gospodarka, zależy od wielu czynników – zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Uzależnienie od światowych i europejskich potęg gospodarczych, rozwój kryzysu w Ukrainie czy dalsze kroki podejmowane przez rządzących – wszystko to będzie miało wpływ na dalszy rozwój wypadków. Na razie nie ma co liczyć na spektakularną poprawę koniunktury.
- Recesja gospodarcza, czyli okres stagnacji w gospodarce. Czy recesja jest równoznaczna z głębokim kryzysem?
- Spowolnienie gospodarcze a inflacja. Co oznaczają i czym są spowodowane? Jak wpływają na stan finansów?
- Kryzys gospodarczy – czym jest, czy grozi światu w 2024? Jak wyglądał Wielki Kryzys? O prognozach ekonomistów i nie tylko
- Recesja w Polsce 2024 – możliwy scenariusz, czy nieuzasadnione obawy? Co mówią eksperci?
- Recesja na świecie 2024 – czy kryzys jest nieunikniony? Fakty i głosy ekonomistów