Inflacja

Inflacja w Czechach – luty 2023

Z rosnącą inflacją mierzą się nie tylko Polacy. Problem spadku wartości pieniądza jest szerszy. Widać go – w postaci największej od lat inflacji – w Czechach. W lutym inflacja nieco spowolniła i wyniosła 16,7%. Ceny rosły wolniej niż w styczniu, ale nadal szybciej niż pod koniec 2022 roku.

Wzrost inflacji w Polsce to wciąż bardzo głośny temat. Jednak nie tylko Polacy mierzą się z tym wyzwaniem. Inflacja w Czechach w ostatnich miesiącach przewyższała oczekiwania ekspertów. W ostatnim czasie jej wskaźnik dla naszych południowych sąsiadów to prawdziwa sinusoida. We wrześniu skala problemu wzrosła, w październiku zmalała, listopad przyniósł z kolei kolejny wzrost. Jeśli chodzi o Inflację w Czechach, luty 2023 przyniósł nieznaczny spadek. Jak wygląda obecnie sytuacja u naszych sąsiadów? 

Rosnąca inflacja w Czechach w 2022 roku

W ciągu ostatnich miesięcy inflacja w Czechach wciąż rosła. Ekonomiści przepowiadali wzrosty, ale ich tempo było dla nich zaskakujące. W marcu 2022 roku inflacja wynosiła 12,7% i przewidywano jej wzrost jedynie do poziomu 13,2%, ostateczna inflacja w kwietniu wyniosła jednak 14,2%. 

Ceny w Czechach rosną najszybciej od 1993 roku. Początkowo Czeski Bank prognozował, że szczyt inflacji będzie wynosił 15%, ale już w maju osiągnęła ona poziom 16%. W sierpniu zaczęła wyhamowywać, co zdawało się sugerować, że Czesi mają ten problem za sobą. Wrzesień przyniósł dosyć mocny wzrost, a październik kolejny spadek. Optymizm nie trwał jednak długo, bo w listopadzie nastąpił wzrost inflacji w Czechach. Z informacji przekazanych przez CNB, dotyczących poziomu inflacji w grudniu 2022, wynika, że doszło do lekkiego spadku tego wskaźnika. W stosunku do listopada inflacja spadła o 0,4%.

Ile obecnie wynosi inflacja w Czechach?

W czerwcu inflacja w Czechach wynosiła 17,2%, był to wzrost o 1,2% w porównaniu do maja. Odczyt za lipiec wyniósł 17,5%, oznacza to, że to już 14. miesiąc z rzędu, w którym odczyt inflacji w Czechach wzrasta. Jeszcze rok wcześniej inflacja wynosiła zaledwie 2,8%. Chociaż wydaje się, że 17,5% to bardzo wysoki wynik, to w porównaniu do poprzedniego miesiąca inflacja wzrosła zaledwie o 0,3 p. proc. Początkowo analitycy twierdzili, że inflacja w lipcu wyniesie 17,6%. Sądzono też, że wskaźnik w Czechach we wrześniu osiągnie swój szczyt, jednak okazało się, że w sierpniu wyniósł on 17,5%. Był to pierwszy miesiąc w 2022 roku, w którym inflacja się zmniejszyła.

Sądzono, że inflacja zacznie od tego momentu powoli spadać, ale we wrześniu wyniosła rekordowe 18%, co było najwyższym wynikiem od grudnia 1993 roku. Październik przyniósł optymistyczne wieści – inflacja spadła do 15,1%. Listopad 2022 to jednak kolejny wzrost. Z danych opublikowanych na początku grudnia wynika, że inflacja w Czechach wyniosła w listopadzie 16,2%. 

Wzrost cen w grudniu był jednak niższy, niż spodziewali się analitycy, efektem tego był spadek inflacji za grudzień do poziomu 15,8%. Niestety początek roku 2023 przyniósł kolejny wzrost do 17,5%. To wynik nieco wyższy niż zakładali analitycy. Według ich prognoz inflacja w styczniu miała dojść do 17,3%.

Wzrost wskaźnika inflacji spowodowany jest zmianami dotyczącymi wprowadzonej przez czeski rząd tarczy inflacyjnej – władze przestały dopłacać do rachunków obywateli. Tarcza obowiązywała w okresie październik-grudzień. Na początku roku Czesi musieli zmierzyć się ze wzrostem cen energii prawie o 140% w stosunku do grudnia. Styczeń był również miesiącem podwyżek cen za wodę i ścieki. Podrożała również żywność. W lutym wskaźnik inflacji delikatnie spadł (16,7%), a Bank Centralny prognozuje, że w marcu osiągnie poziom poniżej 15%

Rosnące ceny w Czechach 

Przyspieszanie rocznej dynamiki inflacji w Czechach to w głównej mierze efekt wzrostu cen w kategoriach podstawowych. Szybująca inflacja zmusiła w maju Czeski Bank Centralny do podwyżki stóp procentowych. Na początku maja stopy procentowe zostały podniesione o 0,75 pkt proc. do poziomu 5,75%. Od lipca stery CzNB przejął Aleš Michl. 

Jest on przeciwnikiem podnoszenia stóp procentowych. Jeszcze na początku maja mówił, że wyższa inflacja jest wynikiem wzrostu cen energii, a więc zwiększanie stóp procentowych nie wpłynie na jej poziom. Zaznaczał jednak, że potencjalny wzrost stóp jest możliwy w przypadku poważnych do tego przesłanek. W 2021 roku w Czechach stopy procentowe podnoszono ośmiokrotnie.

Na ostatnim czerwcowym posiedzeniu starego składu rady CNB zdecydowano o kolejnym zwiększeniu stóp procentowych, co sprawiło, że Czesi mają najwyższy ich poziom w regionie. Referencyjna stopa procentowa wynosi obecnie 7% i jest najwyższa od 1999 roku.

W lutym ceny dóbr konsumpcyjnych zostały podniesione o 0,6% w stosunku do stycznia 2023 roku. Niestety sytuacja oznacza również wyższe koszty dla turystów – za nocleg trzeba obecnie zapłacić 20% więcej, a za posiłek w restauracji 23% więcej niż w ubiegłym roku. 

Zmiany w Czeskim Banku Centralnym

Prezydent Zeman, czyli jedyna osoba w państwie, która może dokonywać zmian w Banku Centralnym, ogłosił w połowie roku, że nie przedłuży kadencji Jirzego Rusnoka stojącego dotychczas na czele banku. Jego miejsce zajął Aleš Michl. Miejsce w Radzie od 1 lipca stracili również wiceprezes CNB Tomasz Nidetzky oraz Vojtech Bende. Należeli oni do „jastrzębi”, czyli zwolenników twardej polityki. Na stanowisko wiceprezesa powołana została Eva Zamarzilowa. Zmiany te związane są z przekonanie prezydenta, że sytuacja inflacyjna związana jest z czynnikami zewnętrznymi, a nie z błędami w polityce gospodarczej.

Nowa wiceprezes w swoim pierwszym wystąpieniu zaznaczyła, że Bank Centralny podejmie działania związane z jak najszybszym wyhamowaniem inflacji. Po tym wystąpieniu korona czeska zyskała 0,7% i był to jeden z największych wzrostów odnotowanych w ostatnim okresie.

Analitycy nie są zdziwienie przyspieszeniem inflacji na początku roku. Zakładają, że wyhamuje ona w połowie roku, osiągając jednocyfrową wartość. Czy te prognozy się sprawdzą, okaże się w najbliższych miesiącach.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Popularne wpisy: