Zakonnice to kobiety, które podporządkowały życie służbie Bogu. Taki stan rzeczy nie zmienia jednak faktu, że istotne są również kwestie materialne. W naszym tekście dowiesz się, ile zarabia zakonnica.
Do licznych opinii na temat posługi kapłańskiej należy stereotyp (niekoniecznie słuszny), zgodnie z którym księża mogą liczyć na wysokie uposażenia. Z oficjalnych danych wynika, że część z nich – szczególnie kapłani na wysokich stanowiskach – faktycznie mają atrakcyjne pensje. Czy podobnie przedstawia się sytuacja w przypadku tego, ile zarabia zakonnica? Sprawdź!
Ile zarabia zakonnica?
W oficjalnych raportach na temat kościoła katolickiego w Polsce i na portalach internetowych trudno znaleźć informacje dotyczące tego, ile zarabia zakonnica. Powód takiego stanu rzeczy jest prosty. Kobiety służące Bogu… w większości przypadków nie osiągają żadnego wynagrodzenia. Otrzymują one wikt i opierunek w zakonie, w którym służą.
Czy zakonnice otrzymują pieniądze za służbę Bogu?
W zamian za prace wykonywane na terenie klasztoru, domu dziecka czy przytułku zakonnice otrzymują jedzenie, dach nad głową i drobne kwoty pieniężne na własne potrzeby. Wszelkie kwoty są wypłacane przez siostrę przełożoną. Podobnie przedstawia się sytuacja, jeśli chodzi środki higieny osobistej, książki czy drobną elektronikę.
Zapewne zaskoczyła cię taka odpowiedź, tym bardziej że prawdopodobnie spotkałeś zakonnice zatrudnione np. na stanowisku katechetki.
Ile zarabia zakonnica pracująca w szkole?
Zazwyczaj jej wynagrodzenie za pracę w oświacie nie jest szczególnie wysokie i oscyluje w granicach najniższej krajowej. Trzeba jednak pamiętać, że w większości przypadków pensja ta trafia do siostry przełożonej – to właśnie do niej należy zadanie administrowania funduszami i zarobkami podległych jej zakonnic.
W odróżnieniu od księży wykonujących posługę kapłańską zakonnice nie mają dochodów pochodzących z takich źródeł jak msze święte czy posługa podczas pogrzebów, chrztów czy ślubów.
Wiesz już, ile zarabia zakonnica w Polsce. Niestety, oprócz zapewnionego wiktu i opierunku i drobnego „kieszonkowego”, kobiety te za swoją pracę nie mogą liczyć na wynagrodzenie.