Pracownicy z zakładu firmy Paroc Polski w Trzemiesznie (woj. wielkopolskie) opowiedziało się za strajkiem generalnym. „Zatrzymaliśmy zakład pracy. Załoga w całości odmówiła pracy, bo nasze postulaty nie są spełnione. Jest strajk. Paroc Polska stoi” – poinformował Zakładowy Związek Zawodowy OPZZ Konfederacja Pracy w Paroc Trzemeszno. „To jeden z największych takich protestów ostatnich lat” – pisze z kolei „Gazeta Wyborcza”. Przyczyną protestu są niespełnione postulaty pracowników dotyczące płac i umów czasowych.
Polski zakład zatrudniający 800 osób
Spółka Paroc Polska to polski oddział międzynarodowego producenta izolacji z kamiennej wełny mineralnej. Zakład zlokalizowany jest w Trzemesznie i zatrudnia ok. 800 osób, lecz liczba personelu z roku na rok systematycznie rośnie. Aktualnie pracownicy fabryki rozpoczęli strajk. Stanęły maszyny, wygaszony został piec elektryczny. Normalnie gaśnie on zaledwie raz na pięć lat. Piotr Burczyński, szef działającej na terenie zakładu OPZZ Konfederacji Pracy powiedział „Gazecie Wyborczej” o zamiarach zatrudnionych tam osób:
„Będziemy strajkować do odwołania, każda kolejna zmiana. Wciąż mamy nadzieję, że szefowie się jednak opamiętają i spróbują z nami dogadać. Wszyscy pracownicy stawią się na swoją zmianę zgodnie z grafikiem, ale nie podejmą pracy”.
Pracownicy w Trzemesznie – o co postulują
Pracownicy chcą podwyżek – corocznej waloryzacji płac o wskaźnik inflacji oraz podwyższenia dodatku stażowego. Obecnie po 15 latach pracy wynosi on 70 zł.
Druga sprawa to umowy czasowe – zdaniem załogi nadużywane przez pracodawcę, bo niektórzy na umowy na czas nieokreślony nie mogą się doczekać. Związkowcy chcą, aby każdy, kto się sprawdzi, otrzymywał etat na stałe po sześciu miesiącach pracy – możemy przeczytać w „GW”.
- Trzemeszno: Strajk pracowników Paroc Polska zakończony
- Straż Miejska w Warszawie zagroziła strajkiem. Chcą nie tylko podwyżek
- Strajk górników w PGG: wysyłka z kopalń zablokowana na 48 godzin
- Shopee wycofuje się z Polski! Wiemy, co stoi za tą decyzją
- Protest rolników Agrounii. Całodobowy bunt ma zmusić rządzących do rozmów z hodowcami
Zobacz również:
