Emerytury czerwcowe to problem, który dotyka poszczególnych seniorów od 2009 roku. Osoby przechodzące na emeryturę w tym miesiącu mają niższe świadczenie, niż gdyby to zrobili w innym okresie. Prezes ZUS – Gertruda Uścińska zapewniła, że komplikacje znikną, lecz wykluczyła zwrot pieniędzy poszkodowanym.

Emerytury czerwcowe: problem występuje od 2009 roku

Osoby przechodzące na emeryturę w czerwcu od lat podkreślają, że ich świadczenia są niższe niż w przypadku seniorów, którzy dokonali tego w innym miesiącu. Na ten temat w „Sygnałach Dnia” Radiowej Jedynki wypowiedziała się prezes ZUS Gertruda Uścińska:

„Ten problem w tej chwili jest rozwiązany, bo prezydent podpisał nowelizację właściwej umowy. Problem występuje od 2009 roku, kiedy przyjęto dwa rodzaje waloryzacji: kwartalną i roczną”.

Takie zmiany są spowodowane reformą systemu emerytalnego. Niestety zmiany dotknęły przede wszystkim tych seniorów, którzy przechodząc na emeryturę w czerwcu nie zostali objęci waloryzacją kwartalną, co miało realny wpływ na wysokość otrzymanego świadczenia. Jak zaznaczyła w rozmowie Uścińska, Andrzej Duda podpisał w sierpniu stosowną nowelizację, która zlikwiduje ten problem.

Emerytury czerwcowe: Uścińska wyklucza wyrównanie strat

Senatorowie chcieli nawet wypłacić poszkodowanym seniorom rekompensatę od państwa. Taką poprawkę do nowelizacji złożył senator PSL Jan Filip Libicki. Przepadła ona w Sejmie. Gertruda Uścińska rozwiała jednak wszelkie nadzieje. Podkreśliła, że aktualnie nie obowiązuje prawo do wyrównywania emerytur wstecz, aczkolwiek nie wyklucza takiego rozwiązania w przyszłości.

Zgodnie z wyliczeniami za 2019 r. problem emerytur czerwcowych dotknął ponad 10 tys. emerytów.

Archiwum: wrzesień 2021
Emerytury czerwcowe