Eurostat opublikował dane, z których wynika, że w 2020 roku co ósmy mieszkaniec Unii Europejskiej pracował w trybie zdalnym. Dysproporcje między krajami są duże. Podczas gdy w Finlandii swoją pracę z domu wykonywał średnio co czwarty mieszkaniec, o tyle w Polsce w takiej sytuacji znajdował się zaledwie co jedenasty.
Pandemia koronawirusa oraz związane z tym obostrzenia zmusiły wielu pracodawców do przystosowania swoich pracowników do pracy zdalnej. W poprzednim roku w Unii Europejskiej z domu pracowało średnio 12,3% osób w wieku 15-64 lata. Z tej opcji najchętniej korzystali Finowie. Ich wynik wynosi 25,1%, za nimi uplasował się Luksemburg mając dwa punkty procentowe mniej. Próg 20% przekroczyli jeszcze tylko Irlandczycy (21,5%). Poniżej unijnej średniej znaleźli się Polacy. Pracę zdalną wykonywało zgodnie ze statystykami jedynie 8,9% pracowników co uplasowało nas pomiędzy Hiszpanią a Słowenią. Na końcu zestawienia znajdują się za to mieszkańcy: Bułgarii (1,2%), Rumunii (2,5%) oraz Chorwacji (3,1%).
Praca zdalna możliwa jedynie w formie hybrydowej
Wicepremier Jarosław Gowin planuje w nadchodzącym tygodniu przedstawić projekt ustawy regulującą pracę zdalną. Oznacza to, że pracodawcy będą wypłacać w formie ryczałtu należność za zużyty prąd i Internet. Telepraca ma jednak obowiązywać wyłącznie częściowo, a osoby będą pracować w modelu hybrydowym.
Badania wykazują również, że telepraca w krajach UE obejmuje więcej kobiet (13,2%) niż mężczyzn (11,5%). Tę samą tendencję widać również w naszym kraju – 10,5% do 7,6% – na korzyść pań.
- Kwiecień miesiącem wzrostu inflacji w krajach UE. Polska i Węgry zdecydowanie przodują w zestawieniu
- Millenialsi preferują pracę zdalną. Pracownicy nie chcą wracać do biur
- Obowiązkowe oszczędzanie energii w Polsce – czy czeka nas jesienią?
- Black Friday 2022. Czarny Piątek w sklepach
- Ogłoszono wyrok TSUE w sprawie kredytów we frankach