Obostrzenia w Polsce niebawem powrócą? Rząd po tym tygodniu ma ustalić dalsze kroki związane z pandemią Covid-19. Według ministra zdrowia najbliższy tydzień ma zdecydować jakie decyzje zostaną podjęte. Reprezentująca przedsiębiorców Konfederacja Lewiatan wątpi w ogólnokrajowy lockdown. Jeremi Mordasewicz z Lewiatana zaznacza jednak, że warto poruszyć kwestię obowiązkowych szczepień.
Obostrzenia w Polsce: Konfederacja Lewiatan oczekuje zdecydowanych ruchów ze strony rządu
Jeśli będziemy na koniec października na średnim poziomie powyżej 7 tys. zachorowań w ciągu doby, to trzeba będzie zastanowić się, czy nie podjąć jakichś bardziej restrykcyjnych kroków
– powiedział w poniedziałek minister zdrowia w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Wspomniane restrykcyjne kroki nie muszą wiązać się z koniecznym lockdownem, ponieważ – według Adama Niedzielskiego – Polska nie może sobie na to pozwolić.
Przedsiębiorcy czekają z niepokojem na ostateczne decyzje. Widmo kolejnego zamknięcia zwiastuje powrót traumatycznych miesięcy, a w większości przypadków wiązać się to będzie z zamknięciem firm. Nie oznacza to jednak, że pracodawcy nie oczekują żadnych ruchów ze strony rządu. Przeciwnie. Konfederacja Lewiatan liczy na zdecydowane ruchy, które mogłyby zapanować nad aktualną sytuacją epidemiologiczną.
Obostrzenia w Polsce: Mordasiewicz oczekuje wglądu do szczepień pracowników
Pierwsza sprawa dotyczy informacji od pracowników, które pozwolą dowiedzieć się czy dana osoba jest zaszczepiona czy nie:
Od dawna dopominamy się o możliwość sprawdzania pracowników, czy są zaszczepieni. Znajdujemy się w bardzo trudnym położeniu, bo z jednej strony Kodeks Pracy nakłada na nas obowiązek zapewnienia bezpiecznych warunków pracy, ale jak mamy je zapewnić, skoro nie możemy dowiedzieć się, który z pracowników jest zaszczepiony, by np. ograniczyć jego kontakty z innymi pracownikami, klientami czy skierować na pracę zdalną, by ograniczyć transmisję wirusa. Ta kwestia powinna być jak najszybciej rozwiązana. Zaszczepienie się to nie jest tylko prywatna sprawa. Niektórzy uważają, że to, czy się ktoś zaszczepi, czy nie, to jest kwestia poglądów. Tak nie jest
– powiedział w rozmowie Business Insider Polska Jeremi Mordasewicz i dodaje:
Chodzi o to, by osoby, które są zaszczepione, nie ponosiły konsekwencji lekkomyślności osób niezaszczepionych, bo lockdown uderzy w nas wszystkich. A zostawienie takiej swobody jak obecnie, byłoby bardzo niedobre. Ja wiem, że Włosi (którzy każą okazywać certyfikaty szczepionkowe – red.), się buntowali, ale przeszli pierwszą falę bardzo ciężko i mimo protestów, rząd zdecydował się teraz wprowadzić te certyfikaty
– stwierdził doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
Obostrzenia w Polsce: jeśli zostanie wprowadzony lockdown, to tylko lokalny
Takie postulaty dzielą jednak przedsiębiorców. Część z nich obawia się, że ograniczony dostęp do osób niezaszczepionych spowoduje duże straty, a w konsekwencji zamknięcie przedsiębiorstw. Inni z kolei, patrząc na kontrowersje jakie wywołuje ten temat, nie wyobrażają sobie weryfikowania certyfikatów covidowych. Mordasewicz przestrzega pracodawców przed potencjalnymi restrykcjami, lecz jak sam mówi nie przewiduje twardego lockdownu:
Nie sądzę, by rząd się na to odważył. Są firmy, które spłacają w tej chwili zaciągnięte pożyczki z okresu, w którym nie mogły funkcjonować. Trudno sobie też wyobrazić pomoc publiczną w takiej skali, za jaką mieliśmy do czynienia, bo poziom zadłużenia jest już wysoki. Spodziewamy się lokalnych lockdownów lub ograniczenia możliwości korzystania z różnych usług osobom niezaszczepionym czy bez testów
– mówi ekspert Lewiatana
Obostrzenia w Polsce: kolejne pandemie nieuniknione
Niezależnie od sytuacji jaka będzie panować w ciągu najbliższych miesięcy, Mordasewicz sugeruje aby w naszym kraju odbyła się ogólna dyskusja, która pozwoli lepiej przygotować się do kolejnych pandemii – co według eksperta – jest nieuniknione:
Pomyślmy o przyszłości. W Azji Płd.-Wsch., którą dotknęły poprzednie epidemie, ludzie mają świadomość, że epidemia nie jest czymś wyjątkowym i jednorazowym. Mamy mobilność społeczeństw, mutacje wirusów, przenoszenie się wirusów ze zwierząt na ludzi – biorąc to wszystko pod uwagę, musimy być świadomi, że prędzej czy później trafi się kolejny wirus. Uważamy, że powinniśmy się na to przygotować. W tym kontekście w naszych rozmowach przeważało zdanie o obowiązkowym szczepieniu. W przypadku chorób zakaźnych wiemy o tym przecież, że musimy się poddawać szczepieniom. Jesteśmy zdania, że by przygotować się na kolejne rodzaje wirusów, które mogą spowodować podobną sytuację jak obecna, powinna być przeprowadzona poważna debata obywatelska na temat obowiązku szczepień – jakiego rodzaju szczepienia i w jakich warunkach powinny stać się obowiązkowe. W przeciwnym razie narażamy się na to, że co jakiś czas będziemy mieć do czynienia z tym, co działo się w ubiegłym roku
– podkreśla doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
Źródło: Business Insider Polska/PAP
- Konfederacja Lewiatan prognozuje 2022 rok – mniejsze bezrobocie i dalszy wzrost wynagrodzeń
- Kolejny lockdown w Polsce? Prezes PIG domaga się jasnej deklaracji od Rządu RP
- Polski Ład. Liczne zmiany, które przyczynią się do największej podwyżki podatków w historii dla przedsiębiorców
- Wielki lockdown nie jest mile widziany przez Polaków. Obowiązkowe szczepienia nadal wzbudzają wiele kontrowersji
- 68% MŚP jest gotowych na wprowadzenie lockdownu. Handel nie obawia się obostrzeń, transport wręcz przeciwnie