Średnia emerytura w Polsce wynosi około 2,5 tysiąca złotych. Z roku na rok jest ona waloryzowana. Sprawdź, co jeszcze powinieneś wiedzieć na temat wysokości polskich emerytur!
W 2024 roku rząd zapowiada rekordową waloryzację emerytur. Oznacza to, że średnia emerytura wzrośnie. Nie oznacza to jednak wzrostu dobrobytu seniorów. Okazuje się bowiem, że z roku na rok emerytura średnia jest coraz niższa w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia. Panująca inflacja jedynie pogarsza panujący trend. Sprawdź, co powinieneś wiedzieć na temat średniej emerytury w Polsce!
Zobacz: https://dekorimeble.pl/narozniki-loftowe-i-industrialne-118
Duże rozbieżności w wysokości polskich emerytur
Obliczenie średniej emerytury w Polsce wymaga poznania wartości wszystkich emerytur, zsumowania tych wartości i podzielenia ich przez ilość świadczeniobiorców. Problem polega na tym, że rozbieżność pomiędzy najwyższymi i najniższymi świadczeniami jest naprawdę ogromna, a zdecydowana większość seniorów otrzymuje kwotę minimalną lub nawet niższą od niej.
W 2022 roku najwyższa emerytura w Polsce trafiła w ręce 78-letniego Poznaniaka. Przepracował on 58 lat swojego życia, a na emeryturę przeszedł w wieku 78 lat. Obecnie może on liczyć na kwotę 27 636 złotych miesięcznie. Emerytką pobierającą najwyższe świadczenie emerytalne wśród kobiet jest 81-letnia bydgoszczanka, która przepracowała 61 lat swojego życia, a obecnie otrzymuje 26 867 złotych miesięcznie.
Przeciwieństwem tych osób jest najniższa emerytura. Otrzymuje ją Polka, która przepracowała jedynie jeden dzień składkowy w swoim życiu, za który otrzymuje 4 grosze emerytury miesięcznie.
Średnia emerytura w Polsce w 2024 – wysokość
W roku 2022 po waloryzacji przeciętna emerytura w Polsce wynosiła 2545 złotych brutto, co daje 2 126,95 złotych netto. Średnia wyraźnie pokazuje dysproporcje w dochodach kobiet i mężczyzn. Średnie świadczenie dla emerytki wynosiło bowiem 2 128 złotych brutto, a dla emeryta jest to już 3 183 złote brutto. Oznacza to, że średnia emerytura mężczyzn jest o 50 proc. wyższa niż kobiet.
Luka emerytalna
Różnice pomiędzy wysokością świadczeń pobieranych przez mężczyzn i kobiety nazywa się luką emerytalną. Jej podłoże leży w fakcie, iż w gronie osób pobierających tak zwane mikroemerytury, a więc świadczenia o wysokościach niższych od minimalnych, aż 82% to kobiety (dane ZUS i GUS).
Przyczyną luki emerytalnej jest głównie przerwa w opłacaniu składek związana z urlopami macierzyńskimi i wychowawczymi, dalszą rezygnacją z pracy i opieką nad dzieckiem oraz różnica w ustawowym wieku emerytalnym, który dla kobiet jest o 5 lat niższy niż dla mężczyzn. Większość kobiet nie tylko decyduje się na przejście na emeryturę zaraz po osiągnięciu 60. roku życia, ale wiele z nich z chęci opieki nad wnukami przechodzi na wcześniejszą emeryturę w wieku 55 lat.
Sytuacja polskich emerytów okiem rządu
Dużym problemem jest fakt, że rząd nie widzi lub nie chce zobaczyć, że większości emerytów nie stać na godne życie. Parlamentarzyści wskazują na najwyższe podwyżki świadczeń od lat oraz dodatki w postaci trzynastych i czternastych emerytur zapominając przy tym o wysokim wskaźniku inflacji.
Tymczasem problem polega na tym, że świadczenia, jakie ZUS wypłaca polskim emerytom, są coraz niższe, jeśli przyjąć ich porównanie w stosunku do wynagrodzeń. W praktyce oznacza to, że emeryci mają coraz mniejszą siłę nabywczą, a ich standard życia z roku na rok ulega pogorszeniu. Za mocno rozkręconą spiralą cenowo-płacową nie nadążają nawet waloryzacje świadczeń, więc nic nie wskazuje na to, aby rokowania na przyszłość mogły być optymistycznymi.
Przyszłość polskiego systemu emerytalnego
W roku 2021 relacja średnich emerytur w stosunku do średnich wynagrodzeń wynosiła 51,7%. W tej kwestii od roku 2015 zaobserwować można trend spadkowy. Nic nie wskazuje na to, aby przyszłość mogła wyglądać bardziej optymistycznie. Sytuacji nie poprawiają rekordowe wskaźniki waloryzacji, które w tym roku wynosiły 7%, ponieważ średni poziom wynagrodzeń w tym czasie wzrósł o 15,8%.
Warto zauważyć, że w szczególnie trudnej sytuacji są polskie emerytki. W ich przypadku relacja wynosi około 45%. Eksperci są zgodni co do tego, że przy obecnym wyglądzie systemu emerytalnego opisany trend mógłby zostać odwrócony tylko w jeden sposób – poprzez podwyższenie wieku emerytalnego, na co nie ma społecznej zgody.
Wysokość emerytury z ZUS w przyszłości – prognozy
Prognozuje się, że w 2024 roku waloryzacja emerytur będzie wynosiła co najmniej 14,8%. Seniorzy, którzy otrzymują emeryturę w granicach średniej, będą więc mogli liczyć na podwyżkę z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych rzędu 250 złotych. Najbogatsi emeryci otrzymają o około 2,5 tysiąca więcej.