Bez wątpienia prezydent kraju jest najważniejszym spośród polityków. Podczas kadencji otrzymuje on pensję, a po jej zakończeniu – emeryturę prezydencką. Sprawdziliśmy, jak wysokie jest to świadczenie!
Prezydent, jako głowa państwo otrzymuje sowite wynagrodzenie zasadnicze za pełnioną służbę. Dodatkowo otrzymuje dodatek funkcyjny, dodatek stażowy, dostęp do świadczeń publicznych, pełne wyżywienie oraz mieszkanie w oficjalnej siedzibie. Co jednak się dzieje, kiedy kadencja dobiegnie końca? Wówczas prezydent nie pozostaje z niczym. Przysługuje mu emerytura prezydencka. Sprawdziliśmy, ile ona może wynosić!
Ile zarabia prezydent Rzeczypospolitej Polskiej?
Zanim możliwa będzie odpowiedź na pytanie, ile zarabia prezydent, konieczne jest poznanie jego miesięcznej pensji za czasów kadencji. Ta została uregulowana przez ustawę z dnia 31 lipca 1981 roku o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Zgodnie z jej zapisami, wynagrodzenie prezydenta nie jest stałym. Wpływa na nie kilka czynników, a sama kwota składa się z kilku składowych.
Obowiązkiem głowy państwa jest regularne składanie oświadczeń majątkowych. Te jednak nie są podawane do publicznej wiadomości. Zgodnie z oświadczeniem Kancelarii Prezydenta, miesięczne wynagrodzenie prezydenta oscyluje wokół kwoty 25 tysięcy złotych.
Elementy składowe prezydenckiej pensji
Prezydencka pensja składa się z wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatku funkcyjnego. Pierwsze wynosi 9,8-krotność kwoty bazowej określanej rokrocznie w ustawie budżetowej. W bieżącym roku wynosi ona 1 789,42 złote. Wysokość dodatku funkcyjnego odpowiada 4,2-krotności kwoty bazowej. Podawane kwoty są wartościami brutto, od których należy odliczyć składki ZUS oraz podatek dochodowy.
Dodatkowe przywileje
Prezydent ze swojej pensji nie musi opłacać podstawowych potrzeb życiowych oraz elementów niezbędnych do pełnienia funkcji. Te są finansowane z budżetu państwa. Bezpłatnie otrzymuje on zatem:
- wyżywienie;
- opiekę zdrowotną dla siebie, współmałżonka oraz utrzymywanych członków rodziny;
- mieszkanie;
- limuzyny niezbędne do podróżowania;
- ubrania na oficjalne okazje i spotkania dla siebie oraz współmałżonka;
- ochronę całodobową;
- podróże samolotami i śmigłowcami;
- możliwość korzystania z rezydencji nad morzem oraz w górach.
Ile wynosi emerytura prezydencka?
Po zakończeniu sprawowania funkcji prezydenta, głowa państwa nie pozostaje bez środków do życia i nie musi się martwić koniecznością poszukiwania nowej pracy. Otrzymuje ona bowiem trzymiesięczną odprawę, szczególne przywileje oraz pensję byłego prezydenta, czyli prezydencką emeryturę.
Po zakończeniu kadencji były prezydent państwa może liczyć na:
- środki finansowe na utrzymanie biura (około 12 tysięcy miesięcznie);
- emeryturę prezydencką (75% kwoty wynagrodzenia zasadniczego);
- dożywotnią ochronę na terytorium Polski;
- dożywotnią opiekę zdrowotną dla siebie oraz najbliższej rodziny;
- prawo do korzystania z limuzyny Biura Ochrony Rządu.
Ile wynosi pensja żony prezydenta RP?
Co ciekawe, Pierwszej Damie nie przysługuje wynagrodzenie z tytułu pełnionej funkcji. Dodatkowo nie może ona liczyć na opłacenie z budżetu państwa składek na ubezpieczenie. W Sejmie kilkukrotnie pojawiała się taka propozycja, ale każdorazowo spotykała się ona z dużym społecznym oburzeniem. W rezultacie żona prezydenta może liczyć na przywileje, które są przydzielone prezydentowi, a więc: garderobę, wyżywienie, mieszkanie oraz dostęp do opieki zdrowotnej.
Czy Pierwsza Dama może pracować?
Chociaż w polskim prawie nie ma zakazu pracy dla Pierwszej Damy, to w praktyce żadna z dotychczasowych nie kontynuowała swojego zatrudnienia w trakcie pełnienia funkcji reprezentatywnej u boku prezydenta. Oznacza to, że żona prezydenta nie dość, że nie otrzymuje własnego wynagrodzenia, to jeszcze nie opłaca w czasie kadencji składek na ubezpieczenie emerytalne.
Do tej pory zastanawiałeś się, ile wynosi emerytura prezydencka i czy prezydent po zakończeniu kadencji musi powrócić do pracy zawodowej? Jak się okazuje zarówno podczas trwania kadencji, jak i po jej zakończeniu, głowa państwa znajduje się w całkiem dobrej sytuacji materialnej. Na zdecydowanie gorszej pozycji znajduje się prezydencka żona…