15. emerytura to pomysł, który powrócił po raz kolejny. Tym razem wszystko wskazuje na to, że ewentualna ,,piętnastka” zostanie wypłacona tuż przed przyszłymi wyborami. Co warto o niej wiedzieć?
Trzynasta oraz czternasta emerytura zostały już wprowadzone. Zdaniem dziennikarzy, niedawno Jarosław Kaczyński zaabsorbował pomysł wypłaty emerytom również ,,piętnastki”. Ma to nastąpić w przyszłym roku, tuż przed wyborami parlamentarnymi. Sprawdź, na jakich zasadach zostanie przyznana 15. emerytura!
Skąd pomysł na wprowadzenie 15. emerytury?
W 2019 roku została po raz pierwszy wypłacona 13. emerytura. 2022 rok to czas, kiedy na kontach emerytów po raz pierwszy pojawiła się 14. emerytura. 2022 rok to również czas, kiedy wznowiono rozważania na temat wypłaty 15., a nawet 16. emerytury. Pierwsza obietnica dotycząca dwóch ostatnich została złożona przez walczącego o reelekcję Andrzeja Dudę w 2020 roku. Wówczas wspominał on nawet o 12 dodatkowych świadczeniach rocznie dla seniorów. Oczywiście ten scenariusz jest zupełnie nierealnym, ponieważ państwa nie stać na wypłatę dwóch emerytur w miesiącu.
Wraz z zakończeniem wyborów prezydenckich temat 15. emerytur ucichł. Uznano, że w budżecie brakuje na nie pieniędzy. Powrócił jednak niedawno i zdaniem dziennikarzy spotkał się z polityczną aprobatą ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Tym razem jednak była mowa o wypłacie jednorazowej przed wyborami w 2023 roku.
Warto wiedzieć, że stanowisko dziennikarzy, jakoby prezes Prawa i Sprawiedliwości dał zielone światło dla ,,piętnastek”, nie znajduje potwierdzenia w słowach sekretarza generalnego partii, który twierdzi, że w chwili obecnej nie toczą się żadne prace i nie zostały wydane żadne decyzje polityczne dotyczące wypłaty 15. emerytury. Jego zdaniem należy się skupić na umacnianiu 13. emerytury oraz sprawieniu, aby ,,czternastka” była dodatkiem stałym i corocznym.
15. emerytura – kiedy ma nastąpić wypłata świadczenia?
Hipotetyczna wypłata 15. emerytur miałaby nastąpić tuż przed wyborami parlamentarnymi, które mają się odbyć jesienią 2023 roku. Mowa o wypłacie hipotetycznej, ponieważ projekt Ustawy Budżetowej na rok 2023 nie przewidział takiego wydatku. Co więcej, na próżno w nim szukać zapisów o ,,czternastkach”. Wynika z tego, że rząd w pierwszej kolejności będzie musiał znaleźć pieniądze na wypłatę 14. świadczenia w roku, a dopiero potem zatroszczyć się o spełnienie obietnicy o ,,piętnastkach”.
,,Piętnastka” – zasady wypłaty
Zgodnie z planami, 15. emerytura miałaby zostać wypłacona wszystkim emerytom. Bez znaczenia byłoby tutaj kryterium dochodowe. Podobne zasady panują przy wypłacie ,,trzynastek”. Z kryterium dochodowym spotkaliśmy się natomiast w przypadku wypłaty 14. emerytur. Wówczas wynosiło ono 2 900 złotych. Po przekroczeniu tej kwoty czternasta emerytura była zmniejszana zgodnie z zasadą ,,złotówka za złotówkę”.
Piętnasta emerytura miałaby być świadczeniem jednorazowym. Jej wysokość opiewałaby na wartość minimalnego świadczenia emerytalnego, które w 2023 roku będzie nieco wyższe niż obecnie i będzie wynosiło 1 588,44 złote brutto, co daje 1 445,48 złotych netto.
Czy 15. emerytura jest dobrym pomysłem?
Z punktu widzenia polskiego emeryta, piętnasta emerytura może znacznie podreperować budżet domowy. Pamiętajmy, że są to środki nie podlegające windykacji i zajęciom komorniczym, więc dodatek będzie miał ogromne znaczenie dla wielu zadłużonych seniorów.
Eksperci są jednak zgodni co do faktu, że wypłata 15. emerytury nie jest dobrym pomysłem. To spore obciążenie dla budżetu, a dodatkowo nie gwarantuje ono zachowania realnej wartości świadczeń emerytalnych na odpowiednio wysokim poziomie. Jedynym sposobem na przeciwdziałanie negatywnym skutkom inflacji byłaby waloryzacja emerytur i rent.
Dodatkowe emerytury nie mogą być dla emerytów gwarancją poprawy ich sytuacji materialnej, ponieważ nie stanowią one części systemu emerytalnego. Żadna z nich, oprócz ,,trzynastki” nie została zagwarantowana ustawowo. Oznacza to, że ich wypłata zależy od woli politycznej.
Ekonomiści są zdania, że dodatkowe świadczenia emerytalne nie są spójne z podstawowymi założeniami systemu emerytalnego, zgodnie z którym wysokość świadczenia powinna być adekwatna do przepracowanych lat pracy i wysokości zgromadzonych w tym czasie składek.
Wśród ekspertów słychać też głosy, że ,,trzynastki”, ,,czternastki” i ewentualne ,,piętnastki” nie będą zachęcać Polaków do pozostawania na rynku pracy, co dodatkowo zaszkodzi systemowi emerytalnemu, który i tak jest już w bardzo niekorzystnej sytuacji.
Ile 15. emerytura będzie kosztować budżet państwa w 2023 roku?
Rząd nie posiada własnych pieniędzy. Dysponuje on środkami zgromadzonymi przez podatników. Każda dodatkowa danina społeczna wiąże się z podwyższeniem podatków lub przekazaniem niższego budżetu na inny cel. Dodatkowe emerytury są więc w dużej części finansowane przez dzieci i wnuki emerytów. Należy o tym pamiętać i poskramiać euforię towarzyszącą kolejnym rządowym obietnicom.
Oszacowania kosztów wypłaty 15. emerytury można dokonać na podstawie wydatków, jakie zostały poniesione na wypłatę 14. emerytury. W tamtym przypadku dodatek dla seniorów został wypłacony z budżetu państwa oraz Funduszu Solidarnościowego. Był to łączny koszt rzędu 11, 046 mld złotych, z czego 1,018 mld wróciło do budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia w postaci składki zdrowotnej. Emeryci otrzymali więc 10,352 mld złotych netto.
Warto jednak mieć na uwadze, że dodatkowym kosztem ,,czternastek” jest organizacja procesu zlecenia przelewów lub przekazów pocztowych do seniorów. Szacuje się, że są to pieniądze rzędu 0,5% z ogólnej kwoty przekazanej na dodatek do emerytury, a więc ponad 55 mln złotych.
Podsumowując, piętnasta emerytura nie jest obecnie niczym pewnym. Wprawdzie zyskała aprobatę Jarosława Kaczyńskiego, ale środki na nią nie zostały rozpisane w budżecie na przyszły rok, a właśnie wówczas miałaby zostać wypłacona. To instrument silnie zależny od woli politycznej i sformułowany w mocno niejasny sposób. I chociaż jego oficjalnym celem ma być poprawa kondycji budżetów domowych seniorów, to raczej bardziej chodzi tutaj o zebranie odpowiednio silnego elektoratu przy zbliżających się wyborach parlamentarnych.